Zmoczenie-suszenie-zmoczenie-duszenie-wiater w twarz all the time.
Natolin - Kampinos ( Izabelin, Koczargi Stare, laaaaas, Stanisławów, Zaborów, Julinek ( szkoła cyrkowa ), Józefów, Łazy, Strzyżew ) - Żelazowa Wola - Sochaczew ( pociąg KM do Wawa-Śródmieście - tym razem rekord 5 sekund przed odjazdem!!! ;)) - Natolin
Jeśli jeszcze raz ktoś mi powie, że rzadko jeździ rowerem, będę ćwiczyć wcześniej 3 razy więcej ;)
"Ludzie mi mówią, że mam fioła..., a ja naprawdę kocham deszcz..." Pierwsza połowa w deszczu, druga pod wiatr. Miałam zmęczyć się na podjazdach, spocić i ubłocić. Evita z Juliet w kąpieli, stres rozjeżdżony - endorfiny uwolnione!