Trasa w większości nie do powtarzania ;)
Natolin-Konstancin Jeziorna-Ciszyca-Gassy (prom)-Karczew-w Karczewie na trasie na Otwock odbiłam na prawo w las ( a tam rój szlaków )-przejazd przez Mazowiecki Park Krajobrazowy im. Cz. Łaszka ( fajny szlak, mtb z kołami 2,2" bez problemu daje radę, na trekking też się nada. Górki i dołki, czyli po większych opadach trasa główną drogą leśną może być nieprzejezdna-dalej nie mój klimat, czyli asfalt, asfalt, a potem asfalt - i duży ruch samochodowy: Otwock-Józefów-trasa na Warszawę ( Wawa: Wawer, Saska Kępa, błąkanie się wokół Wału Miedzeszyńskiego i okolicach - z Wału skręt w Fieldorfa w kier. Mostu Siekierkowskiego )-Natolin.
Inna opcja: po zjeździe z promu nie dojeżdżać do Karczewa - są dwa szlaki wałem ( prawa i lewa strona ) - do wypróbowania.

Ursynów-Konstancin-Jeziorna-Obory-Cieciszew-Góra Kalwaria-Czersk-Ostrówik-Brzumin-Podgóra-Pęcław-Czaplinek-Gabryelin-Zalesie Górne-Żabieniec-Siedliska-Chylice-Kierszek-Ursynów. Pierwsza opalenizna, wcześniejszy powrót (czyli pies nienawidzi mniej ;)) i kombinowanie, gdzie next time klacz poniesie... ;-))

( Ursynów - Łomianki - Palmiry - Wincentówek ( Pustynne Piaski ) - Leoncin - Górki - Julinek - Leszno - Błonie - tutaj ślad się rwie, albowiem kolej w Błoniu urywa Evicie ręce dwie... ;-)))
Cudowne podjazdy i zjazdy leśne - frajda, fun i błysk w oku ;-) Czarny Rumak rządzi i prowadzi na manowce! Ale jakie!!!