"Goniąc kormorany" - praca (1)
Komentarze (6)
Telefon mega dobry, ale niestety - zoom cyfrowy to nie optyczny, a w nim jest coś na kształt tego drugiego tylko trzykrotny. Ale i tak super wyszło jak na telefon - raz jeszcze powtórzę :)
Skarbonkę warto klecić - a jakby co to jedna nieużywana jest pod Poznaniem. Szczegóły w dzisiejszym wpisie :)
Trollking 21:53 piątek, 19 lutego 2021
Cóż, czas postanowić nową skarbonkę :D
Tom - Samsung S20. Ale ta bateria rozładowująca się na mrozie to mega niewypał.
Evita 10:20 piątek, 19 lutego 2021
Wychodzi całkiem dobrze jak na telefon, ale to nie jest sprzęt do zoomów :) Z ciekawości - zdradzisz jaki masz model?
Do sympatycznych zdjęć, co Marek potwierdzi zapewne, wystarczy niedrogi kompakt, w stylu mojego (aktualnie rezerwowego) Canona PowerShot SX620 HS. W szarzyźnie rady nie da, nie uchwycisz nim czegoś bardzo odległego, ale jakiegoś drapieżnika w dobrym słońcu ujmiesz całkiem, całkiem :)
Trollking 21:57 czwartek, 18 lutego 2021
Fajna sesja z kormoranami. Swoją drogą to są niezłe szkodniki, których przede wszystkim nie znosza wędkarze..
Z aparatów na rower, Kompakt z zoomem wydaje mi się najsensowniejszy. Sam takowy używam od kilkaunastu lat..
Marecki 15:22 czwartek, 18 lutego 2021
Zastanawiam się nad tym, od kiedy nie wożę już lustrzanek ( a te mam: cyfrową i analogową ) - zwyczajnie jest za ciężko. I optyka już też z czasów Ćwieczka ;) Dlatego też wybierając telefon sugerowałam się dobrymi parametrami aparatu, a tu wychodzi dupa ;] Chyba, że to uśmiechnięty Floresik przy idealnej pogodzie z dobrym światłem :)
Evita 10:19 czwartek, 18 lutego 2021
Brawo! Piękne kadry! :)
To co, następny krok to kupno kompaktu z solidnym zoomem? :)
Trollking 21:49 środa, 17 lutego 2021