Wczoraj wymieniliśmy wszystkie zamki, żeby można było zamykać drzwi na klucz. Szafa w przedpokoju na kłódkę. Dziergam maty węchowe, nabijam kongi smakami, kości etc.
Evita 06:56 piątek, 2 sierpnia 2019
Musi to pomóc!
Morsie, nie daje się niszczycielom przedmiotów, których raczej człowiek używa - choćby typu meble, gazety etc., bo on skojarzy temat i przemiele później niekoniecznie przeznaczone dla niego ;-))
No to grubo o_O
mors 23:05 czwartek, 1 sierpnia 2019
A może nawrzucaj do mieszkania/pomieszczenia przedmiotów niepotrzebnych i bezwartościowych, typu stare meble, chrust z lasu ;) albo nawet opony - można je bardzo długo przeżuwać. ;)
Pies ewidentnie źle reaguje na samotność...
Trollking 20:18 czwartek, 1 sierpnia 2019
W przypadku Kropy było podobnie, jedzenie mebli i książek to była norma, na szczęście kable pochowałem zapobiegliwie w miejsca niedostępne. Mogę tylko pocieszyć, że to przechodzi - szczeniak w końcu dojrzewa i sam stwierdza, że to bez sensu.
Ale nie ma co ukrywać, najlepiej działało wybieganie psa (jak już było można, bo póki nie dostała pełnego zestawu szczepień, to nie ryzykowaliśmy) - wtedy nagle powstawał spokojny aniołek :)
Morsie, oczywiście, że go non stop podglądam ( teraz jakimś cudem dobrał się do wysokich szuflad w szafie w przedpokoju i obrabia moje szaliki, chusty etc. ) :D
Evita 06:41 czwartek, 1 sierpnia 2019
Tomasze ;), skala zniszczeń jest ogromna, ale to mnie nawet nie przeraża, bo to tylko przedmioty. Choć przegryzł kabel od lampy, która była podłączona do kontaktu, więc mógł sobie zrobić krzywdę.
Evita 06:40 czwartek, 1 sierpnia 2019
Jest w szale jakimś. Behaviorysta zaczyna rozkładać ręce, a to doświadczona dziewczyna. Od dziś dziewczyna od spacerów będzie go zabierać do sfory na 3h, a po miesiącu... ja ogłaszam bankructwo ;)) Bo sumarycznie to koszty, które znacznie przewyższają moje możliwości.
Chcę spróbować mu pomóc, dużo z nim pracuję, więc trzymajcie kciuki :-)
Mimo wszystko lepszy szatan w garści niż włochacz w schronisku :)
Trollking 21:22 środa, 31 lipca 2019
Brzmi ciekawie :) a może go zjutubuj? Mało pisania, samo się nagrywa... ;)
mors 09:52 środa, 31 lipca 2019
Co nieco było, ale przez tego włochacza-szatana mam tyle zajęć, że czasu mi brakuje na wpisy;) A gagatek trafił mi się niebywały ;)
Evita 06:32 środa, 31 lipca 2019
W dodatku bez-BS-owy. ;>
mors 19:16 wtorek, 30 lipca 2019
No właśnie? Jak to tak? :)
Trollking 18:31 wtorek, 30 lipca 2019
Urlop bezrowerowy?
yurek55 14:53 wtorek, 30 lipca 2019