Praca (2) - powrót ciekawszy, niż w Bollywood :D

Wtorek, 26 marca 2019 · Komentarze(6)

Więcej się działo, niż we wspomnianym w tytule świecie indyjskiego filmu :D Na odcinku od 10km - było słońce i deszcz ( ze śniegiem ), burza, a deser w postaci wichury z gradem dodała smaczku ;) Na Ursynowie nie dało już rady w ogóle jechać, musiałam się zatrzymać, zasłonić rękoma twarz przed gradem i parę minut zastanawiać, wtf!!??? co ja tu w ogóle robię???
Dotelepałam się po jakimś czasie pod wiatę najbliższego przystanku, ale że ja nie z tych cierpliwych, ruszyłammm....
Tak tak, King i Coben wysiadają przy tej story ;p;p

Komentarze (6)

Malarzu, słowa Voltaire''a opisują mnie w 100% :D Jakby tam było jeszcze coś o ciastkach i ciasteczkach, to cała ja ;-D

Evita 07:36 piątek, 29 marca 2019

"Cierpliwość wydaje się nam niczym. A jednak, cóż to za wydatek energii!" (Voltaire)
PS. Evito, opis zawiera wszystko to, co się zdarzyło, tak więc jest to kompletna "story" ;)

malarz 05:18 piątek, 29 marca 2019

Ja też myślałem o Tb, m.in. ;p ;)

mors 13:59 czwartek, 28 marca 2019

Goń się, M.! :P To dla moich wspominków na starość, a nie dla aplauzów ;))

Evita 13:04 czwartek, 28 marca 2019

Wzruszające. ;) Chociaż parosekundowy film przemówiłby lepiej. ;)

mors 10:08 czwartek, 28 marca 2019

Taki pogodowy Armagedon opisać, to wyzwanie nawet dla Conrada.

yurek55 09:53 środa, 27 marca 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!