Nad morzem miejscami jeżdżą zupełnie niepoowijani. Tak słyszałem. ;))
mors 14:23 poniedziałek, 10 grudnia 2018
Jurku, nie ma nic złego ;) Wyjeżdżam z Lasu Kabackiego przy Lewiatanie w Kierszku i jadę asfaltem w kierunku ul. Muchomora i skręcam na Konstancin. Rozchodzi się o notoryczną gołoledź na tej trasie ;) W poniedziałek padłam jak długa przed kołami samochodu na kostkowym progu zwalniającym, a tych progów tam na krótkim dystansie co niemiara ;)) Ale jeżdżę durna, bo chcę sobie z 3 km dołożyć miłą trasą ;p I łoooo ;-)
Evita 07:40 poniedziałek, 10 grudnia 2018
100 mil - nie widziałam, a chętnie popatrzę!!! ;-))) Na mojej trasie do pracy jeździ czasem chłopak, który na szyję zawijał ino arafatkę przy kilku stopniach na plusie ;-), dół niestety poowijany ;p
jeżdżą tam topless na składakach :)
100mil 23:51 niedziela, 9 grudnia 2018
Jeżdżą tam topless na składakach. :)
100mil 23:50 niedziela, 9 grudnia 2018
co jest złego w Kierszku?
yurek55 21:44 piątek, 7 grudnia 2018