Spektakl "Wschód słońca" - w drodze do pracy (II)

Wtorek, 16 października 2018 · Komentarze(4)
Reżyserem spektaklu "Wschód słońca" jest Natura.
Główne role grają: Słońce, Chmury, Mgła, Rosa i Wiatr.
Idę o zakład, że w tle słychać Krystynę Czubównę. ;-)


                                         

                        

                        

                                           

                       


                       


                       

Ech, niestety komórkowy aparat nie daje rady w kontakcie z takim pięknem...

Komentarze (4)

Na polach nie było już kłosa,
trawę pokrywała poranna rosa.
Evita wyjechała rowerem rano we wtorek,
naładowana energią z bicia w treningowy worek
i z zakupu nowych bokserskich rękawic,
którymi będzie trafiać z prędkością błyskawic!

Nagle stanęła jak wryta, na niebie zauważyła chmury
kształtem i kolorem przypominające tureckie marmury.
Zza tych marmurów wyłoniło się Słońce,
kolorem przypominające czerwońce.
Na niebie działy się takie cuda,
że nawet chmura była ognistoruda!

A cały ten spektakl stworzył wiatr,
który wiał spod samiuśkich Tatr.
Spektaklem tak się zachwycała,
że o całym świecie zapomniała.
Wtem na zegar spojrzała, aż dostała poty:
"- Już najwyższa pora do roboty!"

malarz 04:27 środa, 17 października 2018

No nie powiem - co jak co, ale chmury macie ciekawsze. ;))

Zatem wszelkie znaki na ziemi i niebie (oraz plamy na słońcu) wskazują, że możesz zastąpić K. Czubówną. ;D ;)

mors 20:54 wtorek, 16 października 2018

Dziecino..., cała paleta wschodnich cudów ;-)
A o radiowym głosie słyszałam, słyszałam ;P

Evita 07:56 wtorek, 16 października 2018

Spektakl bez obrazów? Byś mogła w radiu robić. ;p

mors 07:13 wtorek, 16 października 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!