Na boks - ale rower już wracał sam... ;-)

Poniedziałek, 6 sierpnia 2018 · Komentarze(4)
I znów łomot. I znów "para w trójkącie". I znów harpagany.
Nie mogłam utrzymać kierownicy w przednich :D
A można było swetry dziergać! ;p

Komentarze (4)

Ja "muszę" w tym uczestniczyć... ;p Może lepiej tylko podglądać... :P

Evita 06:12 czwartek, 9 sierpnia 2018

To zalezy :p jak mam to tylko czytac, to niedobrze. ;p ;)

mors 08:39 środa, 8 sierpnia 2018

Ehe ;) Ich dwóch i ona jedna - czy to już idealnie? :D

Evita 06:39 środa, 8 sierpnia 2018

"Para w trójkącie" to brzmi interesująco... ;p ;))

mors 13:13 wtorek, 7 sierpnia 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!