Do Decathlonu - jazda przy Puławskiej w godzinach szczytu - bleeeeeeeeeeeeeee
Wtorek, 10 lipca 2018
· Komentarze(5)
18 sierpnia jadę w Bieszczady!!! A już jutro do Kołobrzegu!!! Juhuuuu!!! ;-)))
Evita 08:41 piątek, 13 lipca 2018
Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Albo przynajmniej w Karkonosze. ;)
mors 08:14 piątek, 13 lipca 2018
Po ostatniej wyprawie na Saską Kępę i Puławską teraz jestem mocno "natchniona" Mendelejewem ;) Że też "pasjonaci" jeżdżą tal codziennie, ale kumam - wyboru niet. Tyle, że ani przyjemność, ani korzyści zdrowotne. Jak żyć?
Evita 07:56 piątek, 13 lipca 2018
Cały "Mendelejew" wręcz. ;)
mors 14:34 środa, 11 lipca 2018
świeże metale ciężkie, mniam :D
fullmetal81 14:22 środa, 11 lipca 2018