Praca 1 + myjnia na Sikorskiego, której TEŻ JUŻ NIE MA, bo zaorali ;) Nie mam gdzie myć roweru!
Środa, 4 kwietnia 2018
· Komentarze(7)
Poezja romantyczna, rzeklbym nawet. ;)
mors 08:58 poniedziałek, 9 kwietnia 2018
Patelnię potrzebuję, do naleśników... ukręcę... łeb dziś komuś?? ;-)) Poetka. phh
Evita 06:49 poniedziałek, 9 kwietnia 2018
Oj, z mojego podworka to bys wrocila jeszcze brudniejsza. :)
mors 21:54 piątek, 6 kwietnia 2018
Gliniasty naped az mnie przerazil :0 jak mocno zakrecisz korba to moze nawet jakis garnek uklecisz. ;D
Nie mam podwórka, jadę do Ciebie! ;p
Evita 11:24 piątek, 6 kwietnia 2018
Ps. Po gliniastej papce okalającej napęd szmatką mogę se ino czoło przetrzeć, jak będę toto próbowała domyć ;-)
Szczotka do rak, szmatka, miska z woda i podworko? ;>
mors 10:05 piątek, 6 kwietnia 2018
Na razie kasują wszystkie ręczne myjnie po kolei ;) Już nie raz wannę zapchałam syfem z roweru ;)
Evita 06:55 piątek, 6 kwietnia 2018
to trzeba szukać jakiegoś punktu na nowy sezon, wiosna idzie może jakiś wyrośnie :)
fullmetal81 15:47 czwartek, 5 kwietnia 2018