Dojazdy do/z ciopąga - Chełm
Sobota, 22 lipca 2017
· Komentarze(2)
Tymże dniem rozpoczęło się GreenVelowanie 2 ;)
Z Asią W. pociągiem o godz. 08:30 dotarłyśmy do Chełma, skąd nazajutrz rano, już w większym teamie, mieliśmy rozpocząć Tour GV AD. 2017. Wieczorem dotarła Dżoana ( Formalina ) i Kuba Z.
W końcu udało mi się wyściubić nos poza ul. Kolejową w Chełmie ;) Z Aśką zwiedziłyśmy Jaskinię Kredową, ciesząc się przyjemnym chłodem i opowieściami o duchu Bieluchu ;-) Jedzenie w McKenzee Saloon - the best! Mega porcje i przystępne ceny! ;)
Rozgrzewkę mięśni przed GV zapewniło nam bieganie sprintem po Chełmie, żeby zdobyć jakiś ciuch z długim rękawem do mrocznej i zimnej jaskini ;) Tubalny głos przewodnika roznosił się po jaskini, która co chwilę ukazywała paradoksalne postaci z wystaw H&M czy innej Zary, które niby przypominać miały styranych pracą górników... ;]
Nocleg, według tradycji roku poprzedniego, w Tessie przy ul. Kolejowej. I pokój ten sam, i cena ta sama - 80zł za pokój 2-osobowy.
Z Asią W. pociągiem o godz. 08:30 dotarłyśmy do Chełma, skąd nazajutrz rano, już w większym teamie, mieliśmy rozpocząć Tour GV AD. 2017. Wieczorem dotarła Dżoana ( Formalina ) i Kuba Z.
W końcu udało mi się wyściubić nos poza ul. Kolejową w Chełmie ;) Z Aśką zwiedziłyśmy Jaskinię Kredową, ciesząc się przyjemnym chłodem i opowieściami o duchu Bieluchu ;-) Jedzenie w McKenzee Saloon - the best! Mega porcje i przystępne ceny! ;)
Rozgrzewkę mięśni przed GV zapewniło nam bieganie sprintem po Chełmie, żeby zdobyć jakiś ciuch z długim rękawem do mrocznej i zimnej jaskini ;) Tubalny głos przewodnika roznosił się po jaskini, która co chwilę ukazywała paradoksalne postaci z wystaw H&M czy innej Zary, które niby przypominać miały styranych pracą górników... ;]
Nocleg, według tradycji roku poprzedniego, w Tessie przy ul. Kolejowej. I pokój ten sam, i cena ta sama - 80zł za pokój 2-osobowy.