(Cel - 15 kkm) Na rozpoczęcie rowerowego roku trasą nr 3 - ciemność widzę, ciemność... ;-)
Pisemna obietnica być może będzie łatwiejsza do realizacji... i do szybkiej weryfikacji ulotnych postanowień noworocznych ;)
Cel minimum - 10 kkm, cel postanowienie - 15 kkm, cele mimowolne ( te wychodzą mi najlepiej ) - ile się da ;-))
O ile nie wystąpią kontuzje i inne nieprzewidziane wypadki losowe, których NIE PRZEWIDUJĘ ;D
Rowerowy rok rozpoczęłam o 6:00 wjeżdżając do lasu i kręcąc po Kabackim. Ciemno, jak wiadomo gdzie i wiadomo u kogo. Ciemność i cisza wyostrzają zmysły...
Komentarze (12)
Intrygujące ;)
mors 09:48 czwartek, 5 stycznia 2017
Yurku - na szczęście rzadko już te prawa fizyki ( w tej kategorii ) sobie uzmysławiam ;D
Morsie - sama dla siebie ostatnio jestem ciekawostką ;P
Evita 08:17 czwartek, 5 stycznia 2017
Teraz zrozumiałem. Napisałaś "rowerowy rok", a ja odczytałem - "nowy rok". Nowy Rok jest po to, by snuć refleksje i ... mieć kaca! To jest odwieczne prawo natury i praw fizyki pani nie zmienisz. :)
yurek55 20:08 środa, 4 stycznia 2017
Takie ciekawostki masz w zanadrzu a Ciebie trza za język ciągnąć?? :>
mors 20:02 środa, 4 stycznia 2017
Yurku;) Niestety dla mnie, bo koniec owej imprezy był dla mnie gorszy, niż jej początek ;) I zdecydowanie nie kręciłam w Nowy Rok, tylko 2 stycznia;) Nowy Rok był czasem refleksji nad swoim postępowaniem
Evita 19:56 środa, 4 stycznia 2017
Dostrzegam pewne sprzeczności w Twej wypowiedzi. Po pierwsze Sylwester jest po to, by szybko i energicznie wznosić toasty, więc dlaczego, niestety? Po drugie, jak ktoś od szóstej rano w Nowy Rok kręci na rowerze, to znaczy, że szybko i energicznie wznoszone toasty mu nie zaszkodziły, prawda? To jak to w końcu było?
yurek55 16:53 środa, 4 stycznia 2017
Morsie, toasty wznosiłam szybko i energicznie w Sylwestra już od 19 ;/ Niestety ;P
Evita 08:04 środa, 4 stycznia 2017
Zapomniałaś sobie pogratulować złamania bariery 10 klocków. ;)
mors 21:53 wtorek, 3 stycznia 2017
Mniej więcej tyle, co w BS.
Evita 07:56 wtorek, 3 stycznia 2017
To ile nadziergałaś w 2016? ;> Tyle co na BSach, na wykresie (m)rocznym (10 088), czy coś wcześniej też?
mors 13:42 poniedziałek, 2 stycznia 2017
Ja jestem żywym dowodem na powiedzenie: "Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, powiedz mu o swoich planach" ;-), dlatego głównie wychodzą mi te cele "przy okazji". Wszystkiego dobrego - nie tylko rowerowego! ;-)
Evita 10:35 poniedziałek, 2 stycznia 2017
Postanowienia noworoczne, czy te spisane, czy tylko w myślach, nic nie znaczą. Najlepiej i tak wychodzą te mimowolne. :) Wszystkiego dobrego!
yurek55 10:01 poniedziałek, 2 stycznia 2017