Ciąganie roweru po śniegu, like it! ;-)

Piątek, 2 grudnia 2016 · Komentarze(3)
Nie wiem, czy to się nadaje do statystyk, jeśli się ciągnie rower, a nie jedzie nim ;D
Zima weszła pełną mocą ;) Tak wielu przeklonów już dawno świat z mych ust nie słyszał. 15cm mokrego śniegu oblepiającego koła, spadający łańcuch i blokujący tylne koło, czyli dodatkowo opcja w gratisie - niesienie roweru z ciężkimi sakwami! Za co to wszystko?? ;D Nie wiem, za co, ale wiem po co - dla cudownych widoków!!! ;-))

                    

Komentarze (3)

Nie zapominaj o lodach. ;)

mors 22:18 niedziela, 4 grudnia 2016

MORSIE - całą zimę 2016/2017 Ci dedykuję - a cooo ;)
Przybywaj na mój rewir, będziesz atrakcji śniegowych miał aż nadto ;-)

Evita 09:02 niedziela, 4 grudnia 2016

Bez dedykacji? :(

Jeśli łamią się gałęzie, to faktycznie coś się dzieje. Paradoksalnie, najmniej śniegu w Morsownii - jednej nocy tylko był, centymetr, może dwa...

PS. na chodzenie z rowerem wymyśliłem i spopularyzowałem ;) swego czasu pojęcie "bikewalking". ;)

mors 19:34 sobota, 3 grudnia 2016
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!