Do pracy... po KOLEJNYM zepsuciu roweru służbowego i szybkim powrocie pędem nożnym po drugi ;/ wtf???

Środa, 23 listopada 2016 · Komentarze(6)
Jak dorwę tego, kto rzucił na mnie klątwę, to mu pedały powyrywam!!! ;p

Komentarze (6)

Piastę szlag trafił, "ciężką nogę" mam ;D Tylne koło wymienione i dziś poszłam, jak petarda ;-))

Evita 07:20 czwartek, 24 listopada 2016

PS. psuja! ;))

mors 01:19 czwartek, 24 listopada 2016

Może zjutubuj to, to łatwiej będzie coś ustalić. ;>

mors 01:18 czwartek, 24 listopada 2016

Dobre pytanie - panowie z budowy po drodze powiedzieli "wszystko" ;D
Miesiąc temu wymieniałam kasetę, zębatki przednie, korbę, łańcuch, pedały, a teraz szlag trafił znów w kasetę? wózek? Nie wiem, bo nie znam się i biegiem przed pracą leciałam przesiąść się na drugi rower ;) Korba się kręci ino, jak szalona!

Evita 09:53 środa, 23 listopada 2016

Dobre pytanie - panowie z budowy po drodze powiedzieli "wszystko" ;D
Miesiąc temu wymieniałam kasetę, zębatki przednie, korbę, łańcuch, pedały, a teraz szlag trafił znów w kasetę? wózek? Nie wiem, bo nie znam się i biegiem przed pracą leciałam przesiąść się na drugi rower ;) Korba się kręci ino, jak szalona!

Evita 09:43 środa, 23 listopada 2016

a co się popsuło?

Ksiegowy 09:33 środa, 23 listopada 2016
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!