"Idę w tempie wolnej jazdy" - i Ty coś później klikasz o starości? ;)
mors 23:22 czwartek, 13 października 2016
Myślenie bez działania i działanie bez myślenia - któż tego nie zna.. ;)
W kwestii gum możemy się dogadać ;) mój towar nie zaliczył żadnej wpadki przez 50,3 kkm - w życiu nie słyszałem o lepszych statystykach. ;>
Dobrze, że mam jeszcze kolarkę (na zwykłych oponach), bo bym zapomniał, jak się chodzi. :D
Ja nienawidzę się spóźniać i byłam 20 minut przed czasem ;) I idę w tempie wolnej jazdy :P Miał być "of", był spacer z obciążeniem ;)
Evita 10:58 czwartek, 13 października 2016
Cały czas myślę ;), teraz myślę 6. rok o oponach z kolcami na zimę na dojazdy do pracy przez las. No i tak se właśnie myślę... ;-))
;>
mors 10:46 czwartek, 13 października 2016
Masakra. Zwłaszcza rano, przed pracą, nie chcę sobie wyobrażać kapcia... na szczęście nie muszę. :))
Pomyśl nad klasycznymi oponami, ciężkimi ale nieprzebijalnymi, przynajmniej na dojazdy do pracy - no chyba że spóźnienia są u Ciebie tolerowane. ;)